Seria invincible to najbardziej amortyzowane buty Nike. W moim przypadku nie jest to pierwszy kontakt z serią zoomx invincible run. Miałem okazję biegać już w pierwszej wersji, w której nabiegałem już ponad 1000 km. Ale trójka to wizualnie zupełnie nowy but w porównaniu do 1 i 2 wersji, no to co? Zaczynamy!

#WSPÓŁPRACA

Komfort? Jest! Amortyzacja? A jakże i to jaka! Nike zoomx invincible run flyknit 3 to komfort z najwyższej półki.

Zacznijmy od podeszwy! Jak widzicie, podeszwa pokryta jest praktycznie na całej długości gumą. Różniące się wielkością gumowe wypustki stanowią bazę przyczepności buta. Rowki i nacięcia z kolei mają zadanie odprowadzania nadmiaru wody, co zwiększa przyczepność na mokrym asfalcie. Dodatkowo zmieniła się geometria podeszwy, moim zdaniem dzięki temu zabiegowi but zyskał dodatkową stabilność. Dla mnie to duży plus trzeciej edycji invincible. Miałem okazję biegać w nim po śniegu, mokrym asfalcie i przyczepność oceniam bez zarzutu. Oczywiście, gdy nawierzchnia skuta była lodem to przyczepności nie było. Poza gumą na podeszwę składa się ogrom pianki zoomx, czyli pianki dobrze znanej z najszybszych butów Nike. Pianka znana jest z modeli vaporfly, alphafly czy zeszłorocznej premiery – streakfly.

Pianka zoomx, której jest więcej niż w poprzednich wersjach invincible stanowi podstawę amortyzacji. Dodatkowo jest bardzo responsywna, czyli podczas lądowania oddaje energię włożoną w ruch. Ponadto rocker, czyli kołyskowa budowa (zadarta przednia i tylna część podeszwy) wspomagają płynne przetoczenie stopy co sprawia, że biega się w tym modelu dynamicznie, mimo że but wydaje się duży i masywny. Moim zdaniem w porównaniu do jedynki but oferuje zdecydowanie większą dynamikę. But testowany był przeze mnie na zarówno na długich wybieganiach jak też na dynamicznych i krótszych jednostkach tempowych i rytmach. Na każdej z jednostek oferował to samo czyli wielki komfort dzięki maksymalnej amortyzacji i dynamikę.

Dlaczego Nike zoomx invincible run flyknit 3 może być Twoim ulubionym kompanem treningu?

Porównując do innych modeli, cechą wyróżniającą invincible 3 jest w mojej ocenie maksymalna amortyzacja i związane z nią wyjątkowe uczucie komfortu. W poprzedniej wersji nabiegałem ponad 1000 km i wydaje mi się, że przy mojej wadze (66-69 kg) pianka nie utraciła po tym kilometrażu swoich właściwości. Liczę, że w przypadku trzeciej edycji wynik będzie podobny. A jest to możliwe, gdyż pianki pod stopami jest więcej niż w poprzedniej wersji invincible. Lubię miękki typ amortyzacji i taki właśnie oferuje zoomx invincible run flyknit 3. React, czyli inna pianka od Nike takiej miękkości nie oferuje, w moim odczuciu zoomx jest znacznie bardziej miękki i oddaje więcej energii w odbiciu.

Cholewka Nike zoomx invincible run flyknit 3 czyli nowa jakość technicznej siateczki. Maksymalna przewiewność i dopasowanie

Ale żeby nie było tak dobrze to zauważyłem pewien mankament. I to niemały! W moim odczuciu przy pięcie jest nieco za luźno. Okalający zapiętek klips stanowi o jego sztywności i nadaje butowi stabilności, ale w przypadku mojej stopy, a mam ją średniej szerokości, pięta nie była dobrze trzymana. Podczas biegu unosiła się i opadała. We wcześniejszej edycji nie miałem tego problemu. Jeśli dla kogoś pierwsza wersja invincible była zbyt ciasna w pięcie, teraz powinien być zadowolony.

W moim przypadku odpowiednie sznurowanie trochę pomogło, ale wolałbym, żeby pięta była mocniej trzymana. Podobnie miejsca z przodu buta jest więcej niż we wcześniejszych modelach, co dla niektórych może być atutem.  Wydaje mi się, że jest to but, który mogą rozważyć jako podstawowy but treningowy osoby o dość szerokiej stopie.

Cholewka zbudowana jest z flyknitu, czyli technicznej siatki o znacznie gęstszym niż wcześniej splocie. Wentylacja w mojej opinii jest bardzo dobra. Wydaje się też, że taki typ materiału może być bardzo wytrzymały. Cholewka w takim wykonaniu bardzo dobrze przylega do stopy nawet podczas bardzo dynamicznych momentów treningu. Język nie jest stale związany z całą cholewką, ale nie przemieszcza się w trakcie biegu.  Trochę brakuje mi elementów odblaskowych, które szczególnie jesienią i zimą zwiększają widoczność a tym samym bezpieczeństwo biegacza. Moim zdaniem mogłoby być ich więcej.

Model ten z rabatem 15% na hasło: runaddicts kupisz tutaj, na stronie naszego Partnera Sklepu Biegacza

Podsumowanie

Mimo mojego problemu z zapiętkiem i nietrzymaniem pięty but bardzo mi się podoba i uważam, że trzecia edycja może mieć wielu fanów, szczególnie wśród osób o szerokich stopach. Nike zoomx invincible flyknit run 3 polecałbym osobom, które szukają uniwersalnego treningowego buta o maksymalnej amortyzacji i komforcie użytkowania. Dzięki tym cechom może okazać się dobrym wyborem dla biegaczy o wyższej wadze. Wydaje mi się, że but ten sprawdzi się na dłuższych wybieganiach, ale ma też potencjał do rozwijania szybkości dzięki piance zoomx, która jest lekka i oferuje spory zwrot energii.

Pełna wideorecenzja Nike zoomx invincible run flyknit 3 na naszym kanale youtube

O trzech największych zaletach, w skrócie mówiłem po kilku treningach w trzeciej odsłonie invincible run.

Oceny oraz plusy i minusy

Ocena Generalna
Stabilność
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie ratings_ocena45-1-e1634129412252.png
Dynamika
Komfort i amortyzacja i przewiewność

PLUSY:

Świetny design, ulepszona stabilność oraz dopasowanie do stopy dzięki przewiewnej i ulepszonej siateczce Flyknit. Legendarna miękkość i maksymalne poczucie komfortu w trakcie treningu.

MINUSY:

Brak stabilności dla pięty poprzez słabe trzymanie zapiętka wąskiej stopy.

Po inne nasze recenzje kliknij tutaj!

Wpis to subiektywna ocena autora. Powstał przy współpracy ze Sklepem Biegacza. Treść nie była uzgadniana ani konsultowana z Partnerem lub producentem.


4 komentarze

HOKA Clifton 9 mega amortyzacja i komfort · 10 marca 2023 o 15:57

[…] HOKA Clifton 9 to but typowo treningowy. Przeznaczony do komfortowego pokonywania wielu kilometrów. Takie jest jego główne założenie. Dodatkowym plusem, który może przemawiać „za nim” to cena. W porównaniu do modeli o podobnym przeznaczeniu HOKA w cenie 699,99 zł wydaje się być dobrą alternatywą (pamiętaj o naszym dodatkowym rabacie na stronie Sklepu Biegacza). Wystarczy spojrzeć na ceny opisywanych przeze mnie Asics Gel-Nimbus 25 (939 zł) oraz Nike zoomx invincible 3 (879 zł). […]

Diadora Atomo V7000 - recenzja runaddicts · 27 marca 2023 o 18:16

[…] Nike Zoomx Invincible Run 3 […]

Salomon Aero Glide - opinia runaddicts · 2 maja 2023 o 16:38

[…] dzięki Aero Glide, Salomon może stanąć w szranki z takimi klasykami jak: Asics Gel-Nimbus 25, Nike Invincible Run 3, Hoka Clifton 9 czy nowość od Diadory, Atomo […]

New Balance Fresh Foam X 1080 v13 - test runaddicts · 3 stycznia 2024 o 17:31

[…] nim akcent to będzie to możliwe. W innych modelach o podobnym przeznaczeniu, np. Nimbusie 25 czy Nike ZoomX Invincible 3 na dłuższą metę przyspieszanie nie byłoby tak łatwe. Byłoby to obarczone większym […]

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *