We wpisie przeczytasz opinię na temat najnowszego buta w kolekcji cross marki Salomon, czyli Salomon Thundercross. Zapraszam do lektury!

#współpraca

Thundercross – przyjrzyjmy się mu bliżej.

Szczerze mówiąc, kiedy pierwszy raz zobaczyłem Thundercrossa to, poza fajną kolorystyką, nie zauważyłem w nim czegoś, co jakoś szczególnie mocno przykułoby moją uwagę. To oczywiście tylko tzw. pierwsza impresja. Ale kiedy sięgnąłem po buta do kartonu to zauważyłem, że jego waga jest stosunkowo niska. Kolejna nowa dla mnie rzecz to zmieniona cholewka. Materiałowa płachta ma moim zdaniem chronić mocniej stopy przed przedostawaniem się do wnętrza buta niechcianych elementów. Dodatkowo nowością w kolekcji cross jest zastosowanie pianki Energy Foam i to moim zdaniem największa zaleta tego buta. Ale po kolei!

Cholewka w Salomon Thundercross

I tutaj cyk, zaskoczenie! Tego jeszcze nie widziałem. Moją uwagę przykuł materiał, z którego wykonana jest cholewka w przodostopiu. Kawałek szarego materiału doskonale zdaje egzamin w terenie. Nie przenika przez niego żaden niechciany element, który nie powinien trafić do wnętrza buta. Dodatkowo dobrze przepuszcza powietrze.

Testy wykonywałem w temperaturze około 12 stopni. W takich warunkach komfort cieplny był wręcz idealny. Stopa nie gotowała się w cholewce, a nadmiar ciepła z wnętrza buta w trakcie intensywnego treningu był dobrze odprowadzany.

Na swój pierwszy trening wybiegłem z centrum miasta. Do lasu mam od siebie ponad 3 kilometry. Zaskoczeniem było dla mnie jak szybko przebierałem nogami po asfalcie. Thundercross, dzięki piance Energy Foam jest bardzo komfortowym i dynamicznym butem. Nie mówię tylko o biegu po asfalcie. Również w terenie bardzo żwawo biegłem nie czując ciężkości znanej z testów terenowych butów różnych marek. Ale do podeszwy jeszcze wrócimy w kolejnym akapicie.

Fajne w tej cholewce jest jeszcze coś. Jest mocno obudowana dookoła co poza funkcją ochronną (chronimy stopę przed uderzeniami, obiciami itd.) to w zimnych miesiącach zapewnia nam większy komfort cieplny dla stóp.

Ale to, co jest plusem jesienią i zimą może okazać się minusem wiosną i szczególnie latem. Wiem, choćby z historycznych recenzji, że takie nagumowania cholewki mogą latem powodować grzanie się stopy w bucie. Taki problem miałem przy 30 stopniach biegając w Salomon Ultra Glide.

Podeszwa w Thundercross’ie

Opis podeszwy zacznę od amortyzacji. Jak widzisz akapit wyżej, przypadła mi ona do gustu. To chyba najlepsza dla mnie amortyzacja w trailowym Salomonie do tej pory. Jest twardo kiedy ma być twardo – przy okazji jest też responsywnie. Z kolei w terenie jest przyjemnie miękko. W obu przypadkach, biegu w terenie miejskim i leśnym jest bardzo dynamicznie. Bardzo zdziwiłem się jak dynamiczny jest Thundercross. Tempo biegu poniżej 4.30/km w trailowym bucie po asfalcie na 4-5 kilometrowej rozgrzewce to dla mnie nowość.

Kołki na podeszwie zewnętrznej mają odpowiednią wysokość, by z Thundercrossem wbiegać dosłownie na każdy teren. Od mokrych grząskich terenów po suche i sypkie trasy. Zdziwisz się jak bardzo uniwersalnym butem jest ten model. Dzięki zastosowaniu sporej ilości pianki Energy Foam z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Thundercross może stanąć w szranki z topowymi, najbardziej amortyzowanymi modelami konkurencji.

Kolejne, na co zwrócę uwagę to profil podeszwy. Zauważ, że wysokość pianki rozłożona jest w bardzo podobny sposób jak w butach asfaltowych. To moim zdaniem kluczowe, by buty trailowe swoim profilem przypominały te asfaltowe by mogły z nimi konkurować komfortem, szczególnie na długich biegach takich jak górskie ultra.

But ma dobrą stabilność. Oczywiście, podstawą jest dobre dopasowanie wiązania quicklace, jeśli ten krok mamy za sobą to nie pozostaje nic innego jak pobiec w teren. Stopa nie ucieka na boki, co miało miejsce w moim przypadku, w modelu Pulsar Trail Pro.

Dla kogo Thundercross? Na jakie biegi i treningi ten model przyda się najbardziej?

Jeśli interesujesz się biegami w terenie, fascynujesz się i zamierzasz kiedyś wystartować w górskim biegu na dłuższym dystansie to ten model będzie dla Ciebie! Przede wszystkim atutem Thundercrossa jest komfort, który oferuje biegaczowi oraz na tyle uniwersalną podeszwę zewnętrzną, że żaden teren nie będzie dla niego przeszkodą! Kiedyś, wolałem założyć na stopy, nawet kosztem mniejszej przyczepności Salomona Sense Ride, bo wiedziałem, że zaoferuje mi on dynamikę i ogromny komfort w terenie. Teraz gdy światło dzienne ujrzał Salomon Thundercross mam wszystko w jednym!

Jeśli ciekawią Cię inne dane na temat tego modelu to koniecznie zajrzyj na stronę naszego Partnera, Sklepu Biegacza. Wpisz w koszyku kod rabatowy runaddicts a otrzymasz na ten model 15% rabatu!

Zobacz recenzje wideo:

Zdecydowanie jest to jeden z trailowych butów, które warto wziąć pod uwagę zarówno na treningi jak i na starty w biegach górskich, przełajowych, trailowych czy wędrówkach. Swoją uniwersalnością, lekkością konstrukcji, dobrą dynamiką podbił moje serce.

Na koniec jak zwykle oceny oraz plusy i minusy

Ocena Generalna


Wykonanie cholewki

Dynamika i amortyzacja

Stabilność

Dopasowanie do stopy

PLUSY:

Dobre dopasowanie do stopy, dla osób o szerszych stopach będzie dobrym wyborem, oczywiście sugeruję najpierw przymierzyć. Bardzo dobry zwrot energii z pianki. But jest bardzo dynamiczny, dzięki niskiej wadze i wysokim kołkom nada się praktycznie w każdym terenie! Dobre obudowanie buta chroniące przed warunkami zewnętrznymi w terenie. Ładny nowoczesny wygląd, bardzo estetyczne wykonanie i lekka konstrukcja dzięki piance Energy Foam.

MINUSY:

Może być w nim dość ciepło latem, teraz w jesienno-zimowych warunkach przy temperaturze około 10 stopni celsjusza jest w nim idealnie.

Wpis powstał we współpracy z marką Salomon, jednak jego treść nie była uzgadniana ani konsultowana z producentem. Powstała w konsekwencji opinia jest opinią subiektywną autora.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *