Mówiąc szczerze, to wielkie zaskoczenie. New Balance FuelCell Propel V4 nie wygląda na tak wygodnego i wszechstronnego buta. Nie oceniaj książki po okładce. Ta fraza jak żadna inna pasuje do tego modelu. Biorąc w rękę tego buta na wstępie pomyliłem się w ocenie każdego parametru. To zaskakującej jak ciekawym butem jest Propel V4. Już pierwszy kontakt na treningu z tym modelem na treningu uświadomił mi, że to but ze sporym potencjałem. A przede wszystkim świetnym stosunkiem jakości do ceny. Zapraszam do lektury i komentowania mojej opinii.

#współpracaREKLAMOWA

Świetna technologia za niewielkie pieniądze. Tak, to jest fakt!

W mojej opinii, a przebiegłem już w Propelu dotąd ponad 70 testowych kilometrów, to jeden z najbardziej komfortowych butów do codziennego biegania, jakie kiedykolwiek miałem na stopach. Przerobiłem wiele treningówek. W każdym modelu znajdę coś, co nie do końca mi pasuje a co wyróżniłbym i pochwalił. W przypadku Propela zmieniłbym jedynie kolor cholewki. Biała jest oczywiście narażona na zabrudzenie, co nastąpiło bardzo szybko. Po pierwszym treningu czubki były już czarne a z każdym kolejnym warstwa kurzu od podeszwy podchodziła coraz wyżej do góry. To tak tytułem wstępu, gdyż jak zwykle w moich opiniach zajmę się analizą buta z każdej strony.

Nawiązując do tytułu tego akapitu, pozwólcie, że wkleję screenshot z jednego ze sklepów internetowych z obuwiem.

Jak widzisz powyżej, sprzedawca oferował ten kolor nawet w cenie niespełna 380 zł. Mówiąc szczerze, kiedy patrzę ostatnimi czasy na ceny butów do biegania, to brzmi „jak za darmo”. Nie pisałbym o cenie, bo nie mnie jest oceniać czy dany model jest „tyle wart”, czy nie ale w tym przypadku po prostu trzeba.

Na stronie producenta, we wrześniu trwa akcja „Back To School”. Wybierając Propela, dorzucam najtańszy plecak z brzegu i proszę. W fajnej, czarnej wersji kolorystycznej, najnowszy Propel V4 z plecakiem wyniesie nas 624 zł. Ale są też tańsze opcje. Wersja czarno-pomarańczowa i cała biała kosztują wyjściowo 549 zł.

Testowałem już wiele modeli droższych od Propela, które moim zdaniem wypadłyby w porównaniu do niego o niebo gorzej. Co konkretnie ma fajnego w sobie New Balance FuelCell Propel V4? O tym w akapitach poniżej!

Cholewka New Balance FuelCell Propel V4 – czyli siatka, która oddycha.

Po zastanowieniu, poza kolorem zmieniłbym jeszcze jedno. Mianowicie, cholewka mogłaby być wykonana z jeszcze cieńszego materiału. Piszę to oczywiście mając w świadomości, że jest to jednak model budżetowy. Porównuję sobie materiał, którego użyto do wykonania cholewki SC Trainera v2 i tam jest właśnie to, czego od cholewki oczekuję. Idealne dopasowanie do stopy użytkownika, świetny stosunek ilości miejsca na palce do trzymania stopy przez cholewkę i jej przewiewność. Moją opinię o SC Trainer V2 przeczytasz tu, kliknij.

Tutaj jest ok. Miejsca na palce jest wystarczająco, by stopa mogła spokojnie we wnętrzu oddychać i lekko spuchnąć w trakcie aktywności. Materiał cholewki jest przewiewny, lecz wolałbym by był troszkę bardziej oddychający. W trakcie biegu 20 km w temperaturze 30 stopni lekkie grzanie stopy zauważyłem po przebiegnięciu około 16-17 km. Stopa dobrze trzymana jest we wnętrzu buta, zapiętek jest elastyczny, język nie „lata” na boki, jest średniej grubości dobrze przylega do podbicia.

Podeszwa – pianka FuelCell czyli najlepsza w ofercie New Balance

Podeszwa buta New Balance FuelCell Propel V4 to konstrukcja, która zapewnia doskonałą amortyzację i wydajność biegu. W podeszwie znajdują się dwa kluczowe komponenty: płyta z tworzywa TPU oraz pianka FuelCell, wzbogacona azotem. Te elementy działają synergicznie, aby dostarczyć użytkownikowi zwrot energii na dobrym poziomie. Pianka FuelCell jest bardzo miękka i zapewnia biegaczowi bardzo dobrą amortyzację w trakcie aktywności. Co więcej, ta pianka jest bardzo cicha. Jeśli nie lubisz głośnego klepania stopami o asfalt, warto Propela wziąć pod uwagę!

Podeszwa zewnętrzna jest dobrze nagumowana i zapewnia doskonałą przyczepność do różnych rodzajów nawierzchni. Nawet na mokrym asfalcie czy szutrze, podeszwa oferuje solidne trzymanie, co sprawia, że buty te są idealne do biegania w różnych warunkach atmosferycznych. Niezależnie od tego, czy trenujesz w deszczowym dniu, czy podczas suchej, letniej pogody, podeszwa zewnętrzna pomoże Ci utrzymać stabilność i pewność w ruchu. Guma rozłożona jest w newralgicznych miejscach stopy, oczywiście ma to znaczenie nie tylko, by zapewnić dobrą przyczepność użytkownikowi, ale też, by zaoszczędzić na finalnej wadze buta.

Uniwersalność wykorzystania Propela

Wybiegałem w nim najwięcej kilometrów testowych w historii. Sam ten fakt świadczy o wyjątkowości tego buta. Biega mi się w nim naprawdę dobrze. Robiłem w nim kilka wybiegań 2 zakresu. Osiąganie prędkości 3:40-4:00/km w tym bucie to żaden problem.

Technologia Propela wspomaga bieganie takich prędkości, bez większego wysiłku. Oczywiście nie jest to model startowy zatem nie traktowałbym go jako wybór na jakiś z dystansów. Ale oczywiście i zawody dałoby się w nim pobiec. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że jeśli już to maksymalnie półmaraton. To moje zdanie, zapewne znalazłoby się też kilku chętnych co zabrałoby Propela na królewski dystans, ale ja po 20 km wiem, że wolałbym robić w nim krótsze biegi. Ale… jeśli chodzi o treningi? To jest to wszechstronny but.

Porównałbym go do uwielbianego przez wielu Pegasusa, czyli legendy od Nike. Pegasus właśnie kojarzy się z modelem, w którym w zasadzie przebiegniesz wszystko. Od krótkich interwałów tempowych po wybiegania rzędu 15-30 km. Propel moim zdaniem oferuje to samo. Choć technologicznie jest lepszy od Pegasusa, bo ma przecież w podeszwie płytkę z tworzywa TPU, czyli coś w stylu karbonu.

A jak ze stabilnością? Jest dobrze. Nie zauważyłem, by stopa uciekała gdzieś na boki czy to w trakcie spokojnego truchtu, czy w momencie przyspieszenia. Jest stabilnie. Osoby ze stopą neutralną i supinującą znajdą w tym bucie dobrego kompana na treningi.

Zobacz co o Propelu powiedział Łukasz na naszym kanale YouTube!

Oceny oraz plusy i minusy

ocena generalna
Waga
Amortyzacja
Przewiewność
Wykonanie cholewki
Dynamika
Stabilność

Na koniec, jak zwykle nasze buciki – oceny jakie przyznaję w konkretnych kategoriach. Oto moja subiektywna opinia:

PLUSY:

  • Duża miękkość i wygodna amortyzacja,
  • dobra dynamika dzięki piance FuelCell i płytce TPU w podeszwie,
  • dobrze dopasowana cholewka,
  • świetny stosunek jakości do ceny,
  • wszechstronność użytkowania.

MINUSY:

  • Cholewka, w białym kolorze szybko się brudzi, materiał cholewki mógłby być cieńszy, a co za tym idzie but byłby bardziej przewiewny.

Paweł

Wpis powstał we współpracy z marką NEW BALANCE. Treść nie była uzgadniana ani konsultowana z producentem. Wpis stanowi subiektywne odczucia autora związane z tym modelem.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *