We wpisie przeczytasz moją subiektywną opinię na temat drugiej generacji Diadora Atomo V7000, którą mieliśmy przyjemność testować razem z Łukaszem.
#współpraca reklamowa
Pierwsze wrażenie
Świeżo w pamięci mam test pierwszego modelu Diadora Atomo V7000. Wraz z kolejną edycją nie zmieniło się w zasadzie wiele, nowy Atomo to odchudzona wersja poprzednika. Opis technologii na stronie producenta sugeruje, że jest to but stworzony z myślą o biegaczach ceniących zarówno wygodę, jak i dynamiczne osiągi. Druga generacja Atomo V7000 nadal przyciąga uwagę swoim eleganckim, sportowym designem w stylu retro. Sam wygląd to nie wszystko. Model ten cechuje się wysoką jakością wykonania, ponieważ buty te są w całości produkowane we Włoszech.
To wyjątkowa cecha, która wyróżnia Diadora Atomo V7000 2 na tle konkurencji, gdzie produkcja często jest przenoszona do krajów o niższych kosztach. Już po założeniu butów można odczuć, że są one dobrze dopasowane, choć na dłuższą metę warto wziąć pod uwagę moje osobiste doświadczenie. Cholewka jest bardzo przylegająca, co sugeruje, że warto rozważyć zakup butów o pół lub nawet o jeden numer większych. Jest to szczególnie ważne, ponieważ stopa ma tendencję do puchnięcia podczas długich treningów. Może okazać się, że trening zamiast przyjemności będzie niezbyt miłym doświadczeniem jeśli nie weźmiesz pod uwagę informacji o sugerowanym, większym rozmiarze.
Opis cholewki Diadora Atomo V7000 2
Cholewka Diadora Atomo V7000 – 2 wykonana została z oddychającej siateczki (engineered mesh). Zapewnia ona umiarkowaną wentylację, co jest kluczowe podczas intensywnych sesji biegowych, w szczególności jesienną i zimową porą. Obawiam się, że latem ta cholewka może grzać zbyt mocno. Jednym z moich subiektywnych odczuć podczas użytkowania było to, że cholewka była bardzo przylegająca do stopy. Choć to może zwiększać poczucie stabilności, warto rozważyć wybór rozmiaru o pół lub jeden numer większy. Jest to szczególnie ważne, aby uniknąć dyskomfortu gdy stopa puchnie podczas długich biegów.
But posiada dodatkowe wzmocnienia z syntetycznych mikrofibr oraz TPU, co zwiększa jego trwałość oraz stabilność. O ile cholewka jest elastyczna, to jednak zapewnia odpowiednie wsparcie stopie. Stabilizujący zapiętek dodatkowo zabezpiecza piętę, co sprawia, że but nadaje się do różnorodnych treningów.
Jak widzisz powyżej na zdjęciu cholewka jest dość mocno obudowana elementami materiału z meshu, co zimą będzie zaletą a latem wadą, w związku z temperaturami panującymi na zewnątrz.
Podeszwa, przyczepność w Diadora Atomo V7000 2
Podeszwa Diadora Atomo V7000 2 to konstrukcja wielowarstwowa, której głównym celem jest zapewnienie przyczepności, trwałości i elastyczności oraz przede wszystkim amortyzacji na wysokim poziomie. Zewnętrzna warstwa z gumy Duratech 5000 cechuje się dużą odpornością na ścieranie, co czyni Atomo V7000 2 odpowiednim na twarde nawierzchnie. Z kolei bieżnik z wielokierunkowymi rowkami doskonale sprawdza się na różnych rodzajach podłoża, oferując dobrą przyczepność zarówno na asfalcie, jak i szutrowych ścieżkach.
W porównaniu do poprzedniego modelu Atomo moje odczucie jest takie, że wersja druga jest nieco twardsza, co może wpływać na odczucie amortyzacji, szczególnie na dłuższych dystansach. Twardość podeszwy ma jednak swoje zalety – zwiększa stabilność i odporność na deformacje, co może być korzystne dla biegaczy preferujących mocniejsze wsparcie.
Opis amortyzacji
Amortyzacja w Diadora Atomo V7000 2 opiera się na piance DD Anima, która zapewnia absorpcję wstrząsów i zwiększa komfort biegu. Technologia ta jest odpowiedzią na potrzeby biegaczy poszukujących balansu między amortyzacją a dynamiką. Pianka DD Anima jest lekka i sprężysta, co pozwala na szybki zwrot energii, co przekłada się na dynamiczne odbicie. Ale nie jest to zdecydowanie najszybszy but na rynku. Jest to taki prędkościowy średniak. Nie szukałbym w nim buta, który nada się na tempowe odcinki o długości 1-5 km. Ewentualnie na jakieś krótkie akcenty wplecione w spokojne biegi czy zabawy biegowe. Ale jako but do wybiegań, szczególnie dla lżejszych osób może okazać się dobrym wyborem. Natomiast jestem pewien, że na tle dominujących na rynku marek, Atomo V7000 wyróżni się designem na biegowych ścieżkach.
W mojej opinii wersja druga jest nieco twardsza od swojego poprzednika. Co niektórym biegaczom może bardziej odpowiadać, zwłaszcza tym, którzy preferują bardziej responsywne obuwie. Dzięki tej technologii buty te sprawdzą się zarówno na krótszych dystansach, jak i podczas długodystansowych biegów, gdzie liczy się komfort i ochrona stawów. Moim zdaniem Atomo V7000 będzie bardziej komfortowy dla lżejszych biegaczy. Lubiącym takie maksymalnie miękkie czucie amortyzacji zalecałbym testy innych modeli.
Dla kogo poleciłbym Diadora Atomo V7000 2?
Diadora Atomo V7000 2 to model wszechstronny, idealny dla biegaczy szukających wygodnych butów do codziennych treningów na średnich i długich dystansach. Doskonale sprawdzą się u osób, które cenią amortyzację, ale jednocześnie preferują bardziej responsywną, twardszą strukturę podeszwy. Ze względu na wspomniane wcześniej mocne przyleganie cholewki, polecam ten model biegaczom, którzy szukają stabilnego obuwia do zróżnicowanych treningów.
Nie polecałbym go jeśli chodzi o zawody, Diadora Atomo V7000 2 może być świetnym wyborem na treningowe wybiegania pod półmaraton i maraton, szczególnie dla biegaczy, którzy potrzebują dobrze amortyzowanego buta o dynamicznych właściwościach.
Oceny oraz plusy i minusy
PLUSY:
- Bardzo ciekawy, oldschoolowy wygląd
- dobrze amortyzowane buty, lecz o twardej w odczuciu amortyzacji
- niska waga, duża ilość pianki pod stopami.
MINUSY:
- Bardzo ciasna cholewka, zalecany wybór większego rozmiaru
- mało dynamiczny, mało responsywny but.
Po inne nasze recenzje kliknij tutaj!
Wpis to subiektywna ocena autora. Powstał przy współpracy z marką Diadora. Treść nie była uzgadniana ani konsultowana z producentem.
0 komentarzy