W niniejszym wpisie przeczytasz o najnowszym Nimbusie 25 od Asics. Czym wyróżnia się już dwudziesta piąta edycja popularnego Nimbusa? Dowiesz się, zapraszamy do lektury!
#WSPÓŁPRACA
Kampania „mystery shoe” czyli tajemniczy but od Asics
W listopadzie 2022 roku na kilku profilach w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się białe, wielkie pudełka tylko z logo Asics i z tajemniczą frazą „Nothing feels better”. W niedosłownym tłumaczeniu „Nic dotąd nie było przyjemniejsze”. Influencerzy odpakowywali je z zaciekawieniem, bo w środku znajdowały się dosłownie, białe buty. Bez logo, bez nazwy. Nie było na nich nic co mogłoby zdradzić, w czym będą biegać, jaki model testować. Zresztą zobacz poniżej sam!
Z zaciekawieniem przyglądaliśmy się zapowiadanej rewolucji. Z relacji osób testujących tego tajemniczego buta można było wnioskować, że faktycznie zapowiada się coś wyjątkowego. Coś, co miało być rewolucją w komforcie buta biegowego. I gdy w styczniu Asics na swoim profilu odkrył karty to wtedy biegowy świat dowiedział się, że rewolucja będzie miała na imię Gel-Nimbus 25.
Pierwsze wrażenia z Asics Gel-Nimbus 25
WOW! Bierzesz go w rękę, jest lekki, mięsisty do granic możliwości, a po wsunięciu w niego stopy dosłownie zapiera dech. Tak w skrócie opiszę co czułem po kilku minutach kontaktu z tym modelem. Uczucie miękkości towarzyszące stopom w Nimbusie 25 można porównać do domowych kapci, i to nowych, bez ubitego futerka. Uwierzcie lub nie, ale uczucie jest dosłownie takie samo. To oczywiście zasługa systemów, pianki FF Blast + oraz zupełnie nowej technologii PureGEL. Pianka w tym modelu zyskała większą responsywność, a dodatkowo dzięki jej ilości pod palcami usprawnia proces przetaczania stopy. Nie tylko wygodna jest podeszwa. Podobnie cholewka utkana z jednego kawałka materiału, podobnie język, który jest elastyczny i dosłownie otula podbicie stopy. To wszystko decyduje o tym, że rewolucja faktycznie się zdarzyła. Rewolucja przez duże R! Ale po kolei.
Charakterystyczne cechy Asics Gel-Nimbus 25 – amortyzacja
Na ten rozdział trzeba poświęcić chyba najwięcej miejsca. Jak pisałem wyżej, ciężko nie zauroczyć się miękkością najnowszego Nimbusa 25. Za miękkość odpowiadają w sumie trzy najważniejsze elementy. Pierwszy to PureGEL, który ma zadanie dodatkowo wzmocnić poczucie lądowania jakby na chmurze. Drugi to pianka, jest to nowa odsłona znanej już pianki FF BLAST+. Tym razem jest ona częściowo wykonana z materiałów pochodzących z recyklingu. Dlatego producent nazwał ją FF BLAST™ PLUS ECO. Nowa pianka jest odczuwalnie bardziej miękka od poprzednika, mocno ugina się przy uderzeniu stopy o podłoże. Co ważne, amortyzacja odczuwalna jest na całej długości stopy. Trzecim elementem jest geometria podeszwy, którą dopracowano wzorowo. Testowałem praktycznie każdy sposób odbicia-pięta, śródstopie, palce. Nie można przyczepić się do niczego, amortyzację odczujesz wszędzie. Pytanie, jak długo? Czas pokaże jak bardzo wytrzymała będzie pianka.
Zwieńczeniem tej bardzo nadmuchanej podeszwy jest warstwa gumy AHAR+. To znane rozwiązanie Asics’a, które radzi sobie w mokrych warunkach. Na lodzie jednak trzeba uważać. Testowałem Nimbusa 25 również w warunkach przymrozku przy gruncie. W momencie kontaktu z oblodzoną nawierzchnią momentalnie odjeżdżasz, warto zwrócić uwagę, aby po prostu omijać takie miejsca.
Charakterystyczne cechy Asics Gel-Nimbus 25 – budowa cholewki
Kolejna rewolucja? Tak! Język to magia. Wykonany z jednego kawałka materiału, rozciągliwy, podszyty w cholewkę tak by nie uwierał. Wraz z cholewką tworzy spójną całość.
Wentylacja, dzięki perforacjom cholewki, jest bardzo wysoka. Podczas pierwszego treningu od samego spodu podeszwy czułem lekkie ciepło, co zimą kompletnie nie przeszkadza. Gdyby testy wykonywane były latem pewnie byłoby gorzej, jednak podczas kolejnych biegów efekt malał. Zimą, przy temperaturze około zera biega się bardzo komfortowo.
Dla mnie największym plusem Nimbusa jest odejście od sztywnej ramy buta. Chociaż przyjmuje się, że sztywność ramy to podstawa stabilności pięty to w innych modela Asics’a była ona w mojej ocenie zbyt toporna, co bardzo mnie denerwowało. Zdecydowanie lepiej biega mi się w miększych ramach dlatego Nimbus 25 bardzo mi pasuje. Mimo większej miękkości ramy buta zachowuje on wysoką stabilność pięty. Elementy wewnątrz buta z gąbki obszyte materiałem dobrze ją trzymają. Również ścięgno achillesa komfortowo chronione jest przez gąbkę.
Charakterystyczne cechy Asics Gel-Nimbus 25 – Dynamika i stabilność
Wystarczy spojrzeć na geometrię podeszwy, balans pomiędzy przodem a tyłem, oraz budowę cholewki. To wszystko sprawia, że nie da się w nim biegać źle. To jeden z bardziej stabilnych butów, w jakich do tej pory biegałem.
Charakterystyczne cechy Asics Gel-Nimbus 25 – wygląd i wykonanie
Wykonanie buta stoi na bardzo wysokim poziomie. Zdarzało się podczas innych testów Asics’a zauważyć, że gdzieniegdzie wystawały resztki kleju na łączeniu poszczególnych warstw. Nimbus 25 jest pod tym względem dopieszczony. Nie sposób znaleźć jakąś niedoróbkę. Tutaj nic nie dzieje się z przypadku. Już w recenzji Novablasta 3 pisałem, że jakość w Asics’ie poprawia się z modelu na model. Bardzo cieszy, że rzesza Frontrunnerów, którzy testując sprzęt reprezentują markę, daje ogrom cennych informacji zwrotnych. Producent słucha i analizuje zgłaszane mankamenty, które widać, że stale są poprawiane. Właśnie najlepszym przykładem jest ewolucja Nimbusa.
Zwróć uwagę na zdjęcia powyżej. Producent tuż nad zapiętkiem dorzucił szeroką pętelkę, która pomaga nam wsunąć stopy do wnętrza buta. Dodatkowo znajduje się na niej element odblaskowy, mały bo mały, ale cieszy.
Zastanawiałem się, czy w związku z tak wielką zmianą, nowy Nimbus nie powinien mieć w nazwie jakiegoś elementu świadczącego o tej (r)ewolucji. Mógłby się na przykład nazywać „NIMBUS EVO”, choć widać, że Asics przywiązuję wielką wagę do tradycji. Patrząc na Nimbusa 24 można rzec, że kolejna edycja to zupełnie nowy but.
Obejrzyj recenzję wideo:
Oceny oraz plusy i minusy
PLUSY:
MEGA miękkość w związku z nową technologią FF BLAST™ PLUS ECO oraz PureGEL, lekkość, wygoda, wygląd, estetyczne wykonanie.
MINUSY:
Malutki minusik za grzanie podeszwy, choć w zimowych warunkach to nie przeszkadza. Drugi za dynamikę, choć to nie jest but startowy dlatego ocena taka a nie inna.
Po inne nasze recenzje kliknij tutaj!
Wpis to subiektywna ocena autora. Powstał przy współpracy z marką Asics. Treść nie była uzgadniana ani konsultowana z producentem.
5 komentarzy
HOKA Clifton 9 mega amortyzacja i komfort · 10 marca 2023 o 14:54
[…] o naszym dodatkowym rabacie na stronie Sklepu Biegacza). Choćby dla opisywanych przeze mnie Asics Gel-Nimbus 25 (939 zł) oraz Nike zoomx invincible 3 (879 […]
Diadora Atomo V7000 - recenzja runaddicts · 27 marca 2023 o 18:04
[…] Asics Gel-Nimbus 25 […]
Salomon Aero Glide - opinia runaddicts · 2 maja 2023 o 22:10
[…] z konkurencją. Teraz, dzięki Aero Glide, Salomon może stanąć w szranki z takimi klasykami jak: Asics Gel-Nimbus 25, Nike Invincible Run 3, Hoka Clifton 9 czy nowość od Diadory, Atomo […]
Asics Gel-Kayano 30 - król stabilizacji powraca w nowej odsłonie · 1 sierpnia 2023 o 07:08
[…] w tym modelu szereg zmian. Przede wszystkim pod piętą znalazł się PURE GEL znany z najnowszego Nimbusa 25, który tej zimy oczarował nas swoją […]
New Balance Fresh Foam X 1080 v13 - test runaddicts · 3 stycznia 2024 o 17:30
[…] pobiec sobie w nim akcent to będzie to możliwe. W innych modelach o podobnym przeznaczeniu, np. Nimbusie 25 czy Nike ZoomX Invincible 3 na dłuższą metę przyspieszanie nie byłoby tak łatwe. Byłoby to […]