Nie oszukujmy się…Większość z nas zaczynając swoje przygody z bieganiem, na samym początku nie miała łatwo… Niektórzy zaczynali po to by poprawić własną kondycję. Inni po to, by wraz z odpowiednią dietą, zgubić zbędne kilogramy. Jeszcze inni po to, by poprzez zmęczenie fizyczne rozładowywać negatywne emocje. Oto kilka rad, które pomogą Wam biegać jeszcze dłużej i jeszcze dalej!

1) Nie biegaj sam!
Wiadomo, bieganie z kimś nie tylko umożliwia Wam wspólne godziny rozmów, pomaga też trzymać Wam się wzajemnie w ryzach! My nie mamy z tym problemu! Od trzech lat jeden motywuje drugiego. Znajdźcie bratnie dusze, są obok Was i cieszcie się wspólnym treningiem!

2) Odpowiednia dieta
Amatorzy często nie doceniają tego punktu i często wręcz go lekceważą. Nieodpowiednie odżywianie, zbyt obfite posiłki jedzone na krótko przed biegiem odbiją się na Waszym samopoczuciu podczas treningu. Kolka, ból brzucha, podchodzenie jedzenia pod samo gardło czy chęć pójścia do toalety to tylko pierwsze myśli, które z autopsji mogę Wam od ręki przytoczyć. By biegło się Wam lekko i przyjemnie jedzcie odpowiednio wcześniej przed wysiłkiem.


3) Zmieniaj trasę
Jeśli biegasz sam to zmieniaj trasy biegowe. Wyeliminuje to poczucie znudzenia treningiem. Świat widziany podczas treningu, w biegu, wygląda zupełnie inaczej. Często jadąc autem lub idąc drogą nie widziałem wielu rzeczy, które odkryłem w tych samych miejscach biegnąc. Pora roku i dnia nie gra roli, bądź odkrywcą i zdobywaj otaczający Cię świat!

4) Jesteś zły? Twoja głowa pęka od nadmiaru emocji? Wybiegaj to!
Niejednokrotnie stawałem właśnie przed takim wyborem. Czy zamartwiać się i przenosić na rodzinę swoje negatywne emocje, które nawarstwiły się i kotłowały w głowie ? Czy może lepiej wyjść na trening i wylać je wraz z potem podczas treningu? No pewnie! Wybieram opcję numer dwa! Już 5 kilometrów spokojnego truchtu zrobi swoje. Nie daj się głowie, idź i to wybiegaj! Po treningu wiele trudnych spraw znajdzie swoje rozwiązanie.

5) Ubierz się wygodnie
Każdy z nas od czegoś zaczynał. Nie każdy od razu na pierwszy trening wychodził ubrany od góry do dołu w najnowszą i najwygodniejszą profesjonalną odzież biegową czy też buty. Z czasem, kiedy treningi stają się regularne, a zwykłe wybiegania przeradzają się w zdrowy nawyk, a wręcz nałóg, od którego nie możecie się uwolnić, warto zadbać o to, by w biegu czuć się jak ryba w wodzie. Odzież, która odpowiednio dopasuje się do Waszego ciała i buty, które pozwolą Wam nie biec a latać, spowodują chęć ponownego ich włożenia. Nie wierzycie?

6) Rozciągaj się i roluj często
Jak z dietą, tak i z rozciąganiem i rolowaniem bywa tak, że często o nich nie pamiętamy. Niestety, aby trening był bardziej efektywny a mięśnie działały lepiej, szybciej wypoczywały i oddawały więcej mocy na treningu trzeba o nie odpowiednio dbać. Przydatne będą tu również ćwiczenia uzupełniające, które pomogą Wam rozwinąć mięśnie brzucha, z którego to idzie siła biegowa.

Wiemy, że Ameryki nie odkryliśmy, ale wiele nauczyliśmy się stosując te i wiele innych sprawdzonych metod. Każdy z nas jest inny i każdemu radość z biegu mogą przynieść zupełnie inne rzeczy. Trwajcie w swojej pasji i zarażajcie nią innych, nam się to udaje! Rozsiewajmy tę „zarazę” dalej w świat!

A na koniec najważniejsza i zarazem najprostsza rada:

Jeśli bieganie sprawia Ci trudność, biegaj więcej!*

* dotyczy to wszystkich trudności, z którymi przyjdzie Ci się zmierzyć

P.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *